Bokser Floyd Mayweather mówi, że japońscy fani będą mogli zobaczyć "przebłysk starego ładnego chłopca" podczas walki pokazowej z trenowanym przez Manny'ego Pacquiao zawodnikiem MMA Mikuru Asakurą. Amerykanin ma otrzymać gażę w wysokości 200 milionów dolarów.
Niepokonany na zawodowym ringu 45-letni "Money" Mayweather (50-0, 27 KO) powiedział dziennikarzom, że do starcia z 30-letnim Asakurą, specjalistą od mieszanych sztuk walki, który zadebiutuje w boksie, przystąpi w dobrej formie. – Zobaczycie przebłysk starego pięknego chłopca – przekazał utytułowany pięściarz przed niedzielną galą w Saitama Super Arena.
W tym pojedynku nie ma konkretnych ograniczeń wagowych, które w świecie boksu i MMA są kluczowym elementem. – Chodzi o dobrą zabawę – zaznaczył Mayweather. Jego wieloletni filipiński rywal, uznawany niegdyś za najlepszego boksera bez podziału na kategorie wagowe, również pojawił się na sobotniej konferencji prasowej. – Asakura ma coś do udowodnienia – powiedział Pacquiao po przyjacielskiej wymianie zdań z "Money".
– Nie obchodzi mnie, czy moja twarz zostanie rozbita. Myślę, że mój rywal mnie nie docenia, więc proszę przekażcie mu, że to nie będzie takie łatwe, jak mu się wydaje – podkreślił Asakura. Będzie to czwarte pokazowe starcie 45-letniego Amerykanina, a drugie w Japonii. W sylwestrową noc 2018/19 walczył z kickbokserem Tenshinem Nasukawą, którego znokautował przez już w 1. rundzie.
Mayweather, który jest jednym z najlepiej zarabiających sportowców w historii, powiedział, że nie potrzebuje pieniędzy i nadal walczy w formie pokazowej, aby móc podróżować i poznawać nowych ludzi oraz środowiska. Według doniesień, Mayweather za ten pojedynek ma otrzymać około 200 milionów dolarów. – Boks jest dla mnie jak oddychanie – podsumował.